Niezależnie od wielkości naszej pensji, część zarobionych pieniędzy warto przeznaczyć na oszczędności. Pozwolą nam one pokryć niespodziewane wydatki, takie jak zakup nowej pralki czy też zaplanowane przedsięwzięcia, w tym remont mieszkania bądź opłacenie studiów dziecka. Pojawia się jednak pytanie, gdzie ulokować oszczędności?
Zanim podejmiemy ostateczną decyzję, musimy zastanowić się, czy chcemy skorzystać z krótkoterminowych narzędzi oszczędnościowych czy też ulokować swoje środki finansowe na dłuższy czas. Rozważyć należy również poziom ryzyka, jaki jesteśmy w stanie zaakceptować oraz to, jak wysokie zyski pragniemy uzyskać.
Jeśli zależy nam na bezpiecznej formie oszczędzania oraz minimalnym ryzyku, powinniśmy skorzystać z lokaty terminowej w banku. Wówczas zyskamy pewność, że nasze pieniądze nie stracą na wartości, a przy tym, w zależności od oprocentowania, możemy liczyć także na zwiększenie ostatecznie wypłacanej kwoty. Zanim jednak podpiszemy umowę z przedstawicielem banku, warto dokładnie przeanalizować dokument. Szczególną uwagę należy zwrócić na wysokość pobieranej prowizji i inne koszty, które mogą pomniejszyć zaoszczędzony kapitał. Lokata terminowa nie przynosi wiele zysku, mamy jednak pewność, że nie utracimy naszego kapitału. Podobne zasady tyczą się rachunków oszczędnościowych.
Opłacalność lokaty terminowej i rachunku oszczędnościowego zależy przede wszystkim od poziomu inflacji. To ona determinuje bowiem tak zwaną realną stopę zwrotu z inwestycji. Problematyczne okazać może się opodatkowanie lokat, które uszczupla nasze oszczędności.
Alternatywą dla lokat terminowych i rachunkach oszczędnościowych w tradycyjnych bankach, są podobne produkty finansowe świadczone przez SKOKi. Zanim jednak skorzystamy z usług tego typu placówek, warto przeanalizować ich kondycję oraz płynność finansową. Oszczędności ulokować można również w towarzystwach funduszy inwestycyjnych. Charakteryzują się one jednak większym ryzykiem. W wyniku niektórych operacji finansowych przeprowadzanych przez te instytucje możliwa jest nawet utrata oszczędności.